W lipcu zeszłego roku:
Witold Nowak, powiedział: - Jestem pewny, że będzie to udany rok, zakończony awansem do Ekstraklasy. Piłkarze także znają cel i wymagamy od nich jego realizacji. Tradycyjnie liczymy na gorący doping i wsparcie naszych fanatycznych kibiców.
Rok wcześniej przed sezonem w którym spadliśmy z ekstraklasy na przedsezonowej konferencji pierwszy głos zabrał Przewodniczący Witold Nowak, który przedstawił cel sportowy dla drużyny na najbliższy sezon. Celem jest 8 miejsce w tabeli. Przekazał również, że regulamin wynagrodzenia zawodników przewiduje wzrost otrzymanych na koniec premii w zależności od zajętej lokaty począwszy od 8 miejsca.
Swoje "mądre trzy grosze" dodał Andrzej Czyżniewski: Minął rok, od kiedy objąłem stanowisko dyrektora sportowego w Arce Gdynia. W tym roku wykonaliśmy naprawdę bardzo dużo pracy. Jeśli miałbym dokonywać oceny od strony sportowej, jestem niezadowolony porównując ogrom pracy jaką wykonaliśmy do postępu jaki nastąpił pod względem sportowym. Sądziłem, że będzie to znaczniejszy i szybszy postęp. Niestety wszystko zweryfikowało boisko. Tak jak trener, czy działacze są tak dobrzy, jak ostatni wynik, tak samo my jesteśmy tak samo dobrzy, jak wyniki ostatniego sezonu, z których osobiście nie jestem zadowolony.
Na konferencji prezentacji trenera Straki, dyrektor Andrzej Czyżniewski stwierdził, że decyzja o rozstaniu się z trenerem Pasieką była jedną z najtrudniejszych w jego życiu, ale podjął ją dla dobra klubu. Dodał też, że wielu trenerów z najróżniejszych powodów odmówiło Arce, ale w końcu znalazł osobę, która ma filozofię i podejście do futbolu zbieżne z jego samym. Na koniec podkreślił dobitnie, że jeśli trener Straka zawiedzie to i Andrzej Czyżniewski odejdzie.
Przeciwnicy bojkotu wiedzą lepiej, że Oni chcą dobrze i wciąż budują Wielką Arkę.
W klubie wciąż dobrze się bawią obiecanki cacanki sia lala,