Patryk Kamola rozegrał 90 minut na wypożyczeniu w Polonii Gdańsk. Tym razem spadkowicz z III ligi wybrał się do Gryfina, gdzie zagrał dobry mecz i zwyciężył 2:1. Kamola miał kilka okazji do interwencji, ale puścił tylko jedną piłkę i może zaliczyć kolejny występ do udanych.
Miejsce w składzie Gryfa Wejherowo odzyskał Paweł Brzuzy i od razu zagrał cały mecz na prawej obronie. Zespół ze Wzgórza Wolności wygrał aż 6:2 z Wartą Poznań w barwach której zagrali tak doświadczeni gracze jak Artur Marciniak, Maciej Scherfchen czy Karol Gregorek. Paweł zszedł z placu gry w doliczonym czasie, a oprócz niego zagrał między innymi były piłkarz Arki, Rafał Siemaszko.
Najgorzej swój występ będzie wspominał Michał Gałecki. Zawodnik z rocznika 96' pojechał do świeżo upieczonego beniaminka z Głogowa, ale Rozwój przegrał tam aż 1:4. "Gała" przebywał na placu gry przez pełne 90 minut.