Pavels Steinbors – 6,32. Wygrywał pojedynki z Kovaceviciem i Kiełbem, w przypadku starcia oko w oko z Forsellem uczynił to wręcz spektakularnie. Trzeba to sobie powiedzieć szczerze – gdyby nie Łotysz, Arka miałaby trudności z wywiezieniem z Kielc chociażby jednego punktu.
Damian Zbozień – 2,75. Wolny, ociężały, zdezorientowany, niezwrotny. Kolejny bardzo słaby mecz prawego obrońcy w tym sezonie.
Adam Danch – 4,13. Przegrał pojedynek główkowy z Kovaceviciem, który zgrał do Tzimopoulosa przy golu dla Korony. Był aktywny przy stałych fragmentach gry dla Arki, ale pod własną bramką zabrakło mu pewności.
Luka Marić – 3,35. Mało skoczny, dość ospały, sprawiał wrażenie zaspanego. Piątkowego występu Chorwata nie można ocenić pozytywnie.
Adam Marciniak – 3,44. Iskry leciały mu z oczu podczas spięć z piłkarzami gospodarzy, ale były to jedyne iskry, w jakie zamieszany był w Kielcach lewy obrońca – w grze sporo do poprawki.
Mateusz Młyński – 4,11. Raz próbował strzelać z dystansu, ale bardzo niecelnie. Starał się być pod grą, pokazywał się przy kontratakach, ale nie udawało mu się ogrywać defensorów gospodarzy.
Marko Vejinović – 3,27. Zupełnie zgubił gdzieś swój przegląd pola, dzięki któremu wiele razy ciągnął grę Arki. W piątek był całkowicie niewidzialny.
Michał Nalepa – 5,23. Kapitalny gol z rzutu wolnego, dwa bardzo dobre dośrodkowania, ale też straty, które mogły być bardzo brzemienne w skutkach. Przeciętne zawody ,,Popo”.
Maciej Jankowski – 2,71. Do stateczności i zupełnego braku ruchliwości, do których zdążył już przyzwyczaić kibiców, tym razem dołożył jeszcze zgubienie krycia Tzimopoulosa we własnej szesnastce, czego efektem było trafienie na 1:1.
Marcus da Silva – 5,05. Pracowity w rozegraniu w ofensywie, bardzo przydatny w defensywie, zablokował Szymusika w stuprocentowej sytuacji obrońcy kielczan. Brazylijczyk nie porwał w piątek tłumów, ale na tle kolegów z zespołu wyglądał co najmniej dobrze.
Oskar Zawada – 3,07. W powietrzu radził sobie nawet nie tak źle. Gorzej było, kiedy wypadało celnie odegrać do kolegów.
Fabian Serrarens – 2,2. By uniknąć sypania przymiotnikami o pejoratywnym zabarwieniu, powiedzmy, że po wejściu na boisko zagrał na swoim stałym poziomie.
Jakub Wawszczyk – 3,11. Wszedł tylko na niecałe pół godziny, a zdążył kilka razy głupio sfaulować i spóźnić się do przeciwnika w defensywie.
Kamil Antonik – grał za krótko, by zostać oceniony.
Średnia ocen
6,65 – Pavels Steinbors
6,34 – Marcin Staniszewski
5,66 – Michał Nalepa
5,38 – Dawit Schirtladze
5,36 – Marko Vejinović
5,28 – Christian Maghoma
5,20 – Douglas Bergqvist
5,00 – Kacper Krzepisz*
4,88 – Adam Deja
4,86 – Jakub Wawszczyk
4,83 – Frederik Helstrup
4,81 – Marcin Budziński
4,80 – Mateusz Młyński
4,69 – Luka Marić
4,65 – Azer Busuladżić
4,64 – Nemanja Mihajlović
4,62 – Oskar Zawada
4,51 – Adam Danch
4,47 – Marcus da Silva
4,46 – Nando Garcia, Maciej Jankowski
4,37 – Kamil Antonik
4,33 – Adam Marciniak
4,17 – Michał Kopczyński
4,09 – Nabil Aankour
4,06 – Michael Olczyk
4,05 – Fabian Serrarens
3,97 – Rafał Siemaszko
3,96 – Damian Zbozień
3,84 – Santi Samanes
3,59 – Mateusz Stępień*
3,07 – Jakub Wilczyński*
2,93 – Jan Łoś
2,48 – Goran Cvijanović*
2,46 – Samu Araujo*
1,88 – Aleksandyr Kolew*
*Krzepisz, Stępień, Wilczyński, Cvijanović, Araujo i Kolew byli oceniani tylko w jednym meczu
Wybierani piłkarzem meczu
12 – Pavels Steinbors
4 – Dawit Schirtladze, Michał Nalepa
3 – Marko Vejinović
2 – Kamil Antonik, Adam Deja, Maciej Jankowski
1 – Marcin Budziński, Kacper Krzepisz, Nemanja Mihajlović, Santi Samanes, Marcin Staniszewski, Marcus da Silva